Wiadomości

Pomimo upływu czasu nie uniknie odpowiedzialności

Data publikacji 24.05.2018

Dzięki pracy kryminalnych sprawca rozboju, do którego doszło w 2017 roku został zatrzymany i usłyszał zarzut. Policjanci odzyskali też skradziony wówczas telefon i zwrócili go właścicielowi.

Do rozboju doszło na początku grudnia 2017 roku. Wówczas do siedzącego na ławce w centrum miasta 15-letniego chłopaka podszedł młody mężczyzna. Widząc, że chłopak trzyma w ręku telefon komórkowy zapytał czy może z niego zadzwonić. Małoletni odmówił, a wtedy sprawca uderzył go w twarz, po czym wyrwał telefon i uciekł. Na szczęście pokrzywdzony nie odniósł poważniejszych obrażeń.

Napastnik nie był znany małoletniemu i pomimo podjętych przez kryminalnych czynności, początkowo nie zdołano go ustalić. Pewnie myślał już, że może spać spokojnie i uniknie odpowiedzialności, ale się mylił. Policjanci wciąż pracowali nad sprawą, sprawdzali każdy trop i coraz bardziej deptali rabusiowi po piętach.

W marcu br. w wyniku pracy kryminalnych ustalili oni kto może posiadać skradziony telefon. Przeszukanie mieszkania wytypowanej osoby potwierdziło ustalenia mundurowych. Policjanci znaleźli u 39-latka skradziony w grudniu telefon, który, jak oświadczył, zakupił na ulicy od nieznanej mu osoby. Mundurowi zwrócili odzyskany telefon właścicielowi i dalej prowadzili czynności, aby namierzyć osobę, która go uprzednio skradła.

Praca kryminalnych przyniosła efekty i w miniony poniedziałek (21.05.18) 19-letni sprawca rozboju został zatrzymany. Jeszcze tego samego dnia mundurowi doprowadzili go do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut, za który grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 12. Ponadto na wniosek policjantów, prokurator zastosował wobec podejrzanego dozór policyjny. Teraz będzie on musiał raz w tygodniu stawiać się na komendzie.

Dodatkowo policjanci sprawdzają, czy 39-letni nabywca skradzionego telefonu mógł przypuszczać, że przedmiot pochodzi z kradzieży. Nie wykluczone więc, że również i on usłyszy zarzut.

Powrót na górę strony