Wiadomości

Ale "szczęściarz"

Data publikacji 15.03.2013

Policjanci zatrzymali mężczyznę, który miał
przy sobie pieniądze pochodzące z kradzieży z włamaniem. Kilkadziesiąt minut
wcześniej dokonano włamania do dwóch automatów do gier. Sprawca mówił, że pieniądze
znalazł. Teraz ...

Policjanci zatrzymali mężczyznę, który miał przy sobie pieniądze pochodzące z kradzieży z włamaniem. Kilkadziesiąt minut wcześniej dokonano włamania do dwóch automatów do gier. Sprawca mówił, że pieniądze znalazł. Teraz „szczęściarzowi” grozić może do 10 lat pozbawienia wolności.

Policyjny patrol, w środku nocy zauważył przy ul.Gdańskiej idącego mężczyznę. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt, że mężczyzna na widok mundurowych zaczął przerzucać za płot worek i plecak, który miał przy sobie. Policjanci postanowili sprawdzić, co jest powodem takiego zachowania. Po sprawdzeniu wyszło na jaw, że w worku i plecaku były różne rzeczy, m.in.odzież, plastikowe elementy . W kieszeni 31-latek miał 100 złotych w 5-złotowych monetach. Jak stwierdził miał dużo szczęścia, bo pieniądze znalazł. Takie wytłumaczenie nie było wiarygodne i już po krótkim czasie okazało się nieprawdziwe. Okazało się bowiem, że przy ul.Polnej dokonano włamania do dwóch automatów do gier. Z automatów zginęły pieniądze, w sumie ponad 4.ooo złotych. Plastikowe elementy znalezione w plecaku okazały się częścią tych automatów.

31-latek usłyszał już zarzuty włamania do dwóch automatów i kradzieży z nich pieniędzy.

Teraz może mu za to grozić do 10 lat pozbawienia wolności.

 

 

Powrót na górę strony