Wiadomości

Uszkodziła karetkę pogotowia, bo chciała wyładować nerwy

Data publikacji 21.10.2019

Włocławscy policjanci krótko po zgłoszeniu zatrzymali mieszkankę Włocławka, która uszkodziła lusterko i wgniotła karoserię w karetce pogotowia. 33-latka trafiła do policyjnego aresztu mając prawie 2 promile alkoholu. Już usłyszała zarzut i za tak nerwowe zachowanie może jej teraz grozić kara od 4,5 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło w sobotę (19.10.2019) tuż po północy w pobliżu podstacji pogotowia ratunkowego mieszczącej się przy ulicy Kaliskiej we Włocławku. Dyżurny został powiadomiony telefonicznie przez ratownika o kobiecie uderzającej rękami i nogami w karetkę pogotowia. Kiedy policjanci dojechali zatrzymali sprawczynię, a przeprowadzone badanie stanu trzeźwości dało wynik prawie 2 promile alkoholu. 33-latka został przewieziona do komendy, gdzie trzeźwiała w policyjnej celi. Jak ustalili mundurowi powodem zdenerwowania była chęć wyładowania swojej energii, a że w pobliżu była karetka pogotowia to kobieta skupiła się na niej. Swoim negatywnym zachowaniem uszkodziła lusterko kierowcy oraz wgniotła karoserię na drzwiach przesuwnych od strony pasażera. Zgłaszający wstępnie oszacował straty na ponad 1 tys. złotych

Jeszcze tego samego dnia po wytrzeźwieniu śledczy przedstawili nerwowej włocławiance zarzut uszkodzenie mienia o charakterze chuligańskim. Za ten czyn może 33-latce grozić od 4,5 miesięcy do nawet 5 lat pozbawienia wolności.  

Powrót na górę strony