Informacje

Zatrzymany 30-latek odpowie za kilka „grzeszków”

Data publikacji 08.12.2017

Włocławscy policjanci zatrzymali w nocy 30-latka, który poruszając się fiatem uszkodził bramę oraz elewację budynku, a wcześniej nie zatrzymał się do kontroli pomimo dawanych przez mundurowych sygnałów. Po zatrzymaniu okazało się, że 30-latek kierował pojazdem mając ponad 1,3 promila alkoholu w organizmie. Za te wszystkie czyny grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Dzisiaj (08.12.17) tuż po północy dyżurny został powiadomiony o kierującym fiatem, który na ulicy Kapitulnej dość dziwnie jedzie. Natychmiast zostali wysłani policjanci Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego, którzy na jednej z ulic centrum Włocławka zauważyli opisowany pojazd i podjęli próbę zatrzymania. Kierujący pojazdem na chwilę się zatrzymał i kiedy mundurowi opuścili pojazd mężczyzna ruszył omijając radiowóz. Policjanci podjęli pościg, który kilka ulic dalej na skrzyżowaniu ulicy Starodębskiej i Spółdzielczej zakończył się po utracie panowania nad fiatem uderzeniem w bramę oraz elewację budynku. Chwilę po zdarzeniu policjanci zatrzymali kierowcę, który trafił do policyjnego aresztu. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości 30-latka wykazało, że prowadził on pojazd mając ponad 1,3 promila alkoholu w organizmie.

Po wytrzeźwieniu mężczyzna odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości, spowodowanie kolizji i uszkodzeń mienia, a także za nie zatrzymanie się do kontroli i ucieczkę pomimo dawanych przez policjantów sygnałów. Za te kilka „grzeszków” kodeks karny przewiduje do 5 lat pozbawienia wolności.           

Powrót na górę strony